Movember, czyli Międzynarodowy Miesiąc Walki z Męskim Rakiem to coroczna, trwająca cały listopad akcja, która polega podniesieniu świadomości społecznej dotyczącej męskich chorób, takich jak nowotwory gruczołu krokowego czy rak jąder.
O męskich rakach opowiada mgr Barbara Forczek-Iwon, fizjoterapeutka urologiczna, przyjmująca w Centrum Medycznym Scanmed przy ul. Armii Krajowej 5 w Krakowie.
Jak wielu mężczyzn zmaga się z się z rakiem jąder i gruczołu krokowego?
Mgr Barbara Forczek-Iwon: Rak jądra, według statystyk, jest najczęściej występującym nowotworem wśród młodych mężczyzn w przedziale wiekowym od 20 do 44 lat. Stanowi aż 25% zachorowań na nowotwory w tej grupie wiekowej.
Z kolei nowotwór prostaty to drugi najczęściej występujący nowotwór wśród mężczyzn.
Największa liczba zachorowań na raka stercza przypada na siódmą i ósmą dekadę życia, a ryzyko rozwoju choroby wzrasta gwałtownie po 50. roku życia.
Zachorowalność na te nowotwory rośnie wraz z wiekiem, aczkolwiek znaczenie ma tutaj także obciążenie genetyczne. Niektóre czynniki środowiskowe także zwiększają ryzyko rozwoju choroby. Należą do nich m.in.: nieodpowiednia dieta, brak aktywności fizycznej, nadwaga, otyłość, stres czy używki, dlatego wszyscy panowie powinni zadbać o prowadzenie zdrowego trybu życia.
Warto także wpisać na stałe do swojego kalendarza regularne badania profilaktyczne w kierunku rozwoju raka prostaty i jądra – przesiewowe badanie PSA antygenu specyficznego dla prostaty, badanie per rectum (przez odbyt), które pozwala na bezpośrednią ocenę struktury gruczołu krokowego, badanie USG oraz samobadanie jąder.
Ze świadomością mężczyzn odnośnie ich zdrowia intymnego niestety nie jest kolorowo. Wielu z nich zaniedbuje swoje zdrowie, nie korzysta z badań profilaktycznych, a nawet bagatelizuje pierwsze objawy choroby. Aby zwiększyć wśród panów zainteresowanie tematem, od kilku lat listopad jest uznawany na całym świecie za Międzynarodowy Miesiąc Walki z Męskim Rakiem, czyli miesiąc solidarności z mężczyznami, którzy zmagają się z „męskimi” nowotworami – stąd też ogólnoświatowa kampania Movember.
Na którym etapie choroby/leczenia powinno się skorzystać z pomocy fizjoterapeuty urologicznego?
Rak prostaty to jeden z najczęściej diagnozowanych nowotworów u mężczyzn. Jeśli zostanie odpowiednio wcześnie wykryty, pacjent może zostać poddany operacji całkowitego usunięcia prostaty (radykalnej prostatektomii). Terapia radykalna raka prostaty ratuje życie, natomiast rehabilitacja urologiczna podnosi jakość życia pacjentów oraz ma za zadanie utrzymywać efekty terapii realizowanej przez lekarzy specjalistów – operacji, radioterapii lub chemioterapii.
Pacjenci często nie mają świadomości, że po takich działaniach mogą lub będą doświadczać nietrzymania moczu, zaburzeń erekcji czy przewlekłego bólu krocza. Dlatego o rehabilitacji urologicznej warto pomyśleć jeszcze przed zabiegiem. W praktyce jednak najczęściej panowie trafiają do fizjoterapeuty urologicznego już po operacji.
Jak wygląda taka terapia?
Celem rehabilitacji przedzabiegowej jest przygotowanie ciała pacjenta i jego edukacja w zakresie zdrowego, codziennego funkcjonowania i nawyków w toalecie dla minimalizowania skutków operacji, radioterapii czy chemioterapii.
Poprzez różne techniki manualne i pracę per rectum pracuje się między innymi nad poprawą elastyczności tkanek miękkich – zwłaszcza obszaru brzucha, miednicy i krocza, nad poprawą zakresu ruchu w stawach, zwiększeniem ogólnej wydolności organizmu, reedukacją oddechową oraz nad nauką prawidłowej aktywacji mięśni dna miednicy i uzyskaniem odpowiedniej wydolności tych mięśni.
Tak jak wspomniałam wcześniej, w praktyce zdecydowana większość panów trafia do fizjoterapeuty urologicznego dopiero po operacji. Prawdopodobnie wynika to z niskiej świadomości istnienia fizjoterapii urologicznej – zarówno pacjentów jak i specjalistów służby zdrowia oraz z mniejszej dostępności programów profilaktycznych niż w przypadku kobiet.
Rehabilitację pooperacyjną najlepiej jest rozpocząć około 2-4 tygodnie po zabiegu.
Jej celem jest zmniejszenie występujących powikłań. Jeśli pacjent uczęszczał wcześniej na wizyty, to kontynuujemy leczenie. Nowymi elementami będzie praca z bliznami, trening pęcherza oraz reedukacja podejmowanej wcześniej aktywności fizycznej.
Natomiast jeśli pacjent nie miał możliwości wcześniej korzystać z usług fizjoterapeuty lub nie wiedział o takim rozwiązaniu, to pozabiegowo działamy w każdym możliwym aspekcie: wspieramy manualnie tkanki miękkie i okołostawowe, opracowujemy blizny, poprawiamy ruchomość stawów i wydolność ogólną organizmu. Usprawniamy także mięśnie dna miednicy, trenujemy pęcherz oraz edukujemy na temat zdrowych nawyków w toalecie, postępowania w czasie codziennych aktywności – jak stanie, siedzenie, zmiany pozycji ciała czy dźwiganie oraz pomagamy dobrać odpowiednie ćwiczenia.
Ile kosztuje wizyta u fizjoterapeuty urologicznego?
Opieka fizjoterapeutyczna jest realizowana w ramach prywatnej opieki medycznej. Koszt takiej wizyty waha się w granicach 200-240 zł.
Mgr Barbara Forczek-Iwon to absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. Specjalizuje się w fizjoterapii okołoporodowej oraz urologicznej zarówno kobiet jak i mężczyzn. Pracuje z pacjentami borykającymi się problemami funkcjonalnymi dna miednicy jak: nietrzymanie moczu, pęcherz nadreaktywny, obniżenie narządów miednicy mniejszej, bolesne miesiączki czy bóle podczas współżycia. Wspomaga także przyszłe mamy w czasie ciąży i w przygotowaniach do porodu. Posiada liczne szkolenia z zakresu: rehabilitacji uroginekologicznej i położniczej, terapii manualnej, wisceralnej, terapii blizn oraz terapii czaszkowo-krzyżowej. Prowadzi również warsztaty dotyczące zdrowia intymnego przeznaczone dla kobiet.
Centrum Medyczne Scanmed w Krakowie
ul. Armii Krajowej 5
Zapisy: 12 629 88 00
e-mail: armiikrajowej@scanmed.pl